Miejsca. Terra recognita
Wystawa: Galeria Dobrej Sztuki, Częstochowa/ marzec -maj 2020
Kurator: Agnieszka Półrolla
„A jednak grunt, na którym stoimy, bardziej niż z materialnej ziemi składa się z niematerialnej gleby kulturowy abstraktów”. Henryk Waniek, Hermes w górach śląskich, 1994, s. 160.
Celem projektu pt. „Miejsca. Terra recognita” jest prezentacja wypowiedzi ukształtowanych indywidualnymi doświadczeniami, inspirowanych miejscami ważnymi dla poszczególnych twórców, utrwalonymi, niekiedy przekształcanymi w nurcie czasu. Często ziemia, teren, region, budynki, przedmioty, a także cała sfera przyrody, ekosystemy, cykl rozwoju roślin, rytm pór roku, całe otoczenie mają istotny wpływ na kształtowanie się osobistej tożsamości i wrażliwości. Na podstawie prezentacji zrealizowanych w ramach projektu można stwierdzić, że oprócz świata materialnego to właśnie osobista refleksja stanowi unikatową i oryginalną wartość. W jej przekazie pomiędzy zakreślonymi zagadnieniami pojawiły się też wątki tradycji, faz zmian, przekształceń, początku i punktu dojścia.
Wolne dni
Skończyłam pracę nad tym projektem dosłownie na chwilę przed koniecznością zostania w domu ze względu na COVID-19.
Moja pierwotna koncepcja nabiera w tych okolicznościach nowego, przewrotnego wymiaru.
Wirtualny wernisaż Terra rocognita 2020 / 24 marca, godz.18.00
https://www.facebook.com/events/560334358022126/
Miejsce, moja przestrzeń, dom to szczególnie ważne dla mnie pojęcia. Wyczekuję tylko chwili kiedy mogę utknąć, zaszyć się i schować w mojej prywatnej przestrzeni jaką jest mój dom. Bycie wewnętrznie samotnym i posiadanie w sobie przestrzeni jest bardzo ważną sprawą, bo oznacza wolność bycia i działania.
W lipcu tamtego tego roku rozpoczęłam projekt, który ostatecznie zatytułowałam wolne dni, bo był to wyjątkowy dla mnie czas, w którym mogłam cały miesiąc zostać w domu. Założyłam sobie, że w trakcie codziennych spacerów z moimi psami zanotuję jeden artefakt, który stanie się dla mnie punktem wyjścia do refleksji. Będzie czymś niezwykłym albo bardzo zwykłym. Te codzienne spacery z domu do Kamieniołomów, które prowadzą przez niezwykłą przestrzeń pól uprawnych to 2,200 km to 3 354 kroków. W trakcie każdego spaceru wykonywałam zdjęcie bądź kilka zdjęć, z których po powrocie drukowałam jedno. Na ścianie zrobiłam sobie rodzaj kalendarza, który poprzez wydruki notował każdy dzień. Co istotne niektóre wydruki były nieostre czy z braku tonera w drukarce pojawiały się charakterystyczne niedobicia bądź przekłamania kolorów i deformacje obrazu. To również jest dla mnie ważne przy realizacji obrazów do cyklu „wolne dni”. Obrazy o bardzo różnych formatach ( od 130/180, 4m / 2 m, 29,5 cm/ 21 cm) są zatem wynikiem moich obserwacji podczas spacerów w polach. Obserwuję otaczającą przyrodę pozostając tylko ze sobą. Wtedy rodzi się refleksja. To najpiękniejsze, najprawdziwsze momenty, które pozwalają na totalne wyłączenie się i obserwowanie, patrzenie.